Halo halo czy to Londyn?! Nie, to Warszawa!
Obok Pałacu Kultury stanęło w centrum Warszawy kilkunastometrowe,
podświetlane młyńskie koło.
Co prawda kilkakrotnie mniejsze od londyńskiego, ale co tam! To miły akcent :)
Młyńskie koło to atrakcja "Jarmarku Warszawa".
Jak na jarmark przystało w kilkunastu postawionych budkach można zaopatrzyć się w różne gadżeciki (kolczyki, pamiątki), zjeść bigos czy wypić grzańca ;)
Jak na jarmark przystało w kilkunastu postawionych budkach można zaopatrzyć się w różne gadżeciki (kolczyki, pamiątki), zjeść bigos czy wypić grzańca ;)
Zachęcam tych, którzy jeszcze nie byli na karuzelową przygodę.
Tylko pamiętajcie o strojach eskimosa na ten wypad, bo na górze naprawdę wieje:)
Swoją drogą fajny pomysł...
Ze względu na minusową temperaturę wybrałam rozgrzewającą kawę we wnętrzu... ;)